Dreszczowiec w Lubinie. Minimalna porażka mistrzyń Polski

Piłkarki lubelskiego MKS Selgros przegrały drugi mecz ligowy z rzędu. Przed tygodniem uległy u siebie Pogoni Szczecin, a teraz - po niezwykle wyrównanym i emocjonującym spotkaniu wracają na tarczy z Lubina, gdzie przegrały z Zagłębiem różnicą jednej bramki.

Mecze tych zespołów od lat wywołują u kibiców dodatkowy dreszczyk emocji. Nie inaczej było teraz. Spotkanie lepiej zaczęły mistrzynie Polski. W piątej minucie, po trafieniu Agnieszki Koceli MKS Selgros prowadził 4:1. Wtedy czas dla Zagłębia wzięła trener Bożena Karkut, ale jeśli chodzi o skuteczność strzelecką, to jej rady nie przyniosły pożądanego skutku, bo na kolejnego zdobytego przez obie drużyny gola publiczność czekała następne pięć minut. Pierwsze przebudziły się gospodynie, które zaczęły odrabiać starty i w 13. minucie, po bramce Joanny Obrusiewicz, doprowadziły do remisu (4:4). Lublinianki na pokonanie bramkarek rywalek czekały jeszcze dłużej, bo aż 10 minut, i dopiero Marta Gęga przełamała tę niemoc, odzyskując dla swojej drużyny prowadzenie (5:4).

Potem już żaden z zespołów nie mógł odskoczyć od rywala, a najczęściej oglądanym na tablicy wyników rezultatem był remis. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Zagłębia (14:13).

Po przerwie walka była równie zacięta i żadna z drużyn nie wygrywała wyżej niż jedną bramką. Na kwadrans przed końcem spotkania - po trafieniu Obrusiewicz - był remis 20:20. Z kolei w 54. min. gola zdobyła Katarzyna Kozimur i MKS Selgros prowadził 23:22. Niestety było to już ostatnie prowadzenie zespołu trener Sabiny Włodek w tym meczu. Gospodynie zdołały wyrównać i przez pewien czas obie drużyny grały bramka za bramę. Niestety decydujący o zwycięstwie cios wyprowadziło Zagłębie, a konkretnie Sanja Premović, która popisała się kapitalną wkrętką i zespół z Dolnego Śląska wygrał 25:24.

W następnej kolejce MKS Selgros spotka się 13 lutego u siebie z Energą AZS Koszalin.

DYSKUTUJ Z NAMI O LUBELSKIM SPORCIE NA FACEBOOKU

Mertaco Zagłębie 25 (14)

MKS Selgros 24 (13)

Zagłębie: Wąż, Chojnacka, Powaga - Marić 8, Załęczna 6, Obrusiewicz 4, Premović 4, Milojević 2, Konofał 1, Jochymek, Paluch, Walczak, Wiertelak.

MKS Selgros: Dzhukeva, Gawlik - Niedźwiedź 8, Mihdaliova 4, Gęga 3, Kocela 3, Charzyńska 2, Drabik 2, Kozimur 1, Repelewska 1, Bijan, Rola, Skrzyniarz, Szarawaga.

Kary: Zagłębie - 12 min., MKS Selgros - 6 min.

Sędziowali: Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski z Zielonej Góry.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.