Mistrzostwa Europy w p³ywaniu. Kawêcki - taki ma³y, sprytny, zwinny mistrz

Rados³aw Kawêcki dziêki fenomenalnym nawrotom zosta³ w Szczecinie mistrzem Europy na 25-metrowym basenie. Z³oto ma te¿ Konrad Czerniak w sprincie, br±z zdoby³ Pawe³ Korzeniowski

My te¿ mamy zdanie! Dzielimy siê nim na Facebook/Sportpl ?

W Szczecinie pe³ne trybuny wpad³y w euforiê, kiedy Kawêcki z ka¿d± sekund± wy¶cigu na 200 m stylem grzbietowym zdobywa³ kolejne metry nad Hiszpanem Aschwinem Wildeboerem Faberem. - P³yn±³em ca³± par± - powiedzia³ Polak. Na mecie jego przewaga wynosi³a prawie dwie d³ugo¶ci - fakt, ¿e w przypadku Kawêckiego niedu¿e.

Polak jest bowiem wyj±tkowym specjalist± od stylu grzbietowego, bo ma³ym.

W p³ywaniu na olimpijskim, 50-metrowym basenie wzrost, zasiêg ramion, rozmiar stopy s± arcywa¿ne. Kawêcki ma mniej ni¿ 180 cm wzrostu, co w¶ród p³ywaków jest rozmiarem krasnalowatym. Jego trener Jacek Miciul z Zielonej Góry - znany w Polsce specjalista od grzbietowego, jego córka Aleksandra startowa³a w tym stylu na igrzyskach w Sydney w 2000 roku - nie przej±³ siê tym, gdy zacz±³ z nim trenowaæ. Wiêc Polak ¶ciga siê z olbrzymami. By³ pi±ty na ostatnich mistrzostwach ¶wiata w Szanghaju na 200 m stylem grzbietowym.

I ma najlepszy w Europie wynik w tej konkurencji - na krótkim, 25-metrowym basenie.

W nim wzrost staje siê bowiem mniej istotny, znaczenia nabiera sprawno¶æ pokonywania nawrotów, a zupe³nie niezwyk³± umiejêtno¶ci± Polaka jest bardzo d³ugi nur pod wod± po nawrocie. Kawêcki jest pod tym wzglêdem w naj¶ci¶lejszej ¶wiatowej czo³ówce. Na czym polega jego przewaga? Wed³ug przepisów po wykonaniu nawrotu mo¿na pod wod± przep³yn±æ 15 metrów. Nie wszyscy zawodnicy s± w stanie to zrobiæ - zw³aszcza na krótkim, nieolimpijskim basenie. Po wynurzeniu jest bowiem czas na zaledwie trzy oddechy i znów trzeba robiæ zwrot, i znowu trzeba nurkowaæ.

Na d³ugim basenie sztuka jest ³atwiejsza - do nastêpnej ¶ciany i nastêpnego nawrotu jest a¿ 35 metrów i przez ten czas p³ywak jako¶ dochodzi do siebie.

W Londynie bêdzie wiêc bardzo trudno Polakowi wej¶æ nawet do fina³u.

Konrad Czerniak pokaza³, ¿e jest fantastycznym sprinterem nie tylko p³ywaj±c delfinem. Po srebrze w Szanghaju na 100 m stylem motylkowym, medalach na mistrzostwach Europy i ¶wiata juniorów w delfinie, w Szczecinie Czerniak zosta³ mistrzem na 50 m stylem dowolnym i pobi³ przy tym rekord Polski (20,88 s). Fina³ sprintu by³ jego czwartym startem tego dnia!

Polak ma wymarzonego trenera - najlepszego sprintera w historii polskiego p³ywania, czyli Bartka Kizierowskiego, dwukrotnego mistrza Europy na olimpijskim basenie na najkrótszym dystansie. Czerniak od miesiêcy trenuje u Bartka w Hiszpanii.

Krótko przed startem Kawêckiego br±zowy medal na 400 m stylem dowolnym zdoby³ Pawe³ Korzeniowski (3.40,54). Polak przed czterema laty by³ mistrzem Europy w tej konkurencji.

Otylia Jêdrzejczak przyp³ynê³a szósta w wy¶cigu na 200 m motylkiem (2.05,31), swoim ulubionym, najmocniejszym dystansie, na którym w Atenach w 2004 roku zdoby³a olimpijskie z³oto. Po igrzyskach w Pekinie trzy lata temu - dla niej rozczarowuj±cych - wokó³ Otylii ta sama pozosta³a tylko woda. Reszta siê zmieni³a.

Rozsta³a siê z trenerem, z którym pracowa³a przez osiem lat i osi±gnê³a najwiêksze sukcesy. Zanurzy³a siê po czubek g³owy w ¿yciu gwiazd, bior±c udzia³ w popularnym show TVN "Taniec z gwiazdami". Zakoñczy³a studia na AWF i prywatnej uczelni. Dozna³a upokorzenia rok temu podczas mistrzostw Polski, nie wchodz±c do fina³u w swojej najlepszej konkurencji, zreszt± jedynej, w której startowa³a. Wreszcie jesieni± zesz³ego roku rzuci³a Polskê i wyjecha³a do Kalifornii, a potem do Hiszpanii, aby ciê¿ko pracowaæ w basenie i wróciæ do sportu, ale nie jako ¶redniak, tylko tak, jak powinna wróciæ mistrzyni. I powoli zaczê³a siê rozpêdzaæ. Powoli wraca do formy, ale wci±¿ do tej z 2004 i 2005 roku jest bardzo daleko, nie mówi±c o lepszych wynikach. Wci±¿ potrzebuje czasu, ale czy zd±¿y na igrzyska? Ona wierzy ¿e tak. - Nie liczy³am na medal w Szczecinie. Patrzê w przysz³o¶æ, na Londyn - powiedzia³a Otylia.

Miko³ajki na sportowo - kogo odwiedzi³ ¦wiêty Miko³aj?

Wiêcej o:
Copyright © Agora SA