Była 48. minuta spotkania Lokomotiwu Moskwa z Zenitem Sankt Petersburg (1:0). Grzegorz Krychowiak otrzymał piłkę tuż przed polem karnym rywali, spokojnie ją przyjął, po czym mierzonym strzałem obok słupka pokonał Andrieja Łuniowa.
Tym samym Polak poprawił swój imponujący dorobek strzelecki. W tym sezonie był to już bowiem jego szósty gol (wcześniej jego najlepszą statystyką w karierze były cztery gole w jednych rozgrywkach). Krychowiak jest najlepszym strzelcem Lokomotiwu. Goniący go Fiodor Smołow i Aleksiej Mirańczuk mają po trzy bramki.
Po świetnym występie Krychowiak trzeci raz w tym sezonie został uznany za najlepszego zawodnika meczu Lokomotiwu. Po zakończeniu spotkania rosyjskie media znów zachwycały się grą reprezentanta Polski. "Bohater" - tak 29-latka nazwał oficjalny profil Lokomotiwu na Twitterze. - Krycha, jesteś potworem - napisał jeden z kibiców w komentarzach pod artykułem sports.ru. - Bestia - dodał inny.
- Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy. W piłce nożnej najważniejsze są zwycięstwa, a my pokonaliśmy silny zespół - powiedział po sobotnim meczu sam Krychowiak, cytowany przez portal championt.com. - Cieszę się, że tak dużo strzelam, ale to nie jest najważniejsze. Najważniejsze to wygrywać i zdobywać trofea. Można strzelać i przegrywać, a wtedy to nic nie znaczy. Mogę jednak powiedzieć, że to chyba najlepszy sezon w mojej karierze - dodał.
Dzięki sobotniemu zwycięstwu Lokomotiw Moskwa awansował na 2. miejsce w tabeli. Po 11 kolejkach ma 23 punkty, czyli tyle samo co liderujący FK Rostów oraz trzeci Zenit. Czwarte CSKA Moskwa traci do prowadzącej trójki zaledwie jeden punkt.