Bartosz Kapustka z kapitalnym golem. Świetne występy Polaków za granicą [PODSUMOWANIE WEEKENDU]

Bartosz Kapustka, Robert Lewandowski i Kamil Grosicki z golami. Damian Kądzior z asystą a Wojciech Szczęsny z obronionym rzutem karnym. Dla większości reprezentantów Polski miniony weekend był bardzo udany. Wyjątek stanowią Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.

Bartosz Kapustka z kapitalnym golem

Bartosz Kapustka strzelił gola dla OH Leuven w wygranym 4:0 wyjazdowym meczu z Roeselare w drugiej lidze belgijskiej. To druga bramka Polaka w sezonie. Kapustka strzelił gola na 3:0, a Leuven już do przerwy prowadziło 4:0. Dzięki zwycięstwu drużyna byłego reprezentanta Polski awansowała z przedostatniego miejsca w tabeli na trzecie od końca. W 14 kolejkach Leuven zgromadziło 13 punktów. Liderujące Mechelen ma ich 30.

 

Szczęsny zachwycił Włochów

Wojciech Szczęsny został bohaterem Juventusu w niedzielnym spotkaniu z Milanem (2:0). Polak obronił rzut karny wykonywany przez Gonzalo Higuaina, a przy kilku innych uderzeniach rywali również wykazał się dużymi umiejętnościami. Pod wrażeniem występu reprezentanta Polski są włoskie media, które nie zgadzają się z angielskimi w kwestii Szczęsnego.

"Szczęsny show", tak Tuttosport zatytułowało artykuł dotyczący spotkania Milanu z Juventusem. "Polak był kluczową postacią, szczególnie przy rzucie karnym Higuaina świetnie się zachował" - napisał włoski portal. "Wreszcie doczekał się wieczoru, kiedy skradł show kolegom z zespołu. W 41. minucie idealnie wyczuł odpowiedni moment i kierunek, dzięki czemu obronił strzał Higuaina, co było najważniejszym momentem spotkania" - dodaje Tuttomercato, które wystawiło Polakowi najwyższą notę w zespole (7,5 w skali 1-10).

"Idealne zachowanie przy karnym. Aby zdobywać puchary potrzebni są bramkarze, którzy mogą decydować o losach meczu. Taki własnie jest Szczęsny" - napisał włoski "Fox Sports", trafnie podsumowując niedzielną grę 28-latka. CZYTAJ WIĘCEJ

Damian Kądzior z kolejną asystą

Sytuacja miała miejsce w 16. minucie Lokomotiwa Zagrzeb - Dinamo Zagrzeb. Damian Kądzior dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a Bruno Petković strzelił gola przepiękną przewrotką. (WIDEO)

Damian Kądzior bardzo dobrze radzi sobie w zespole mistrza Chorwacji. W 19 meczach w tym sezonie strzelił cztery gole i zaliczył aż osiem asyst! Dinamo Zagrzeb jest liderem ligi chorwackiej. Prowadzi z 36 punktami zdobytymi w 14 meczach. Lokomotiwa jest druga (28 pkt), a Osijek trzeci (27 pkt).

Maciej Rybus wrócił do gry

Maciej Rybus wrócił do pierwszego składu Lokomotiwu Moskwa. Polak po kilku tygodniach przerwy spowodowanej kontuzją, rozegrał pełne 90 minut w spotkaniu z Rubinem Kazań (0:0). WIĘCEJ O KONTUZJI RYBUSA

90 minut w meczu z Rubinem rozegrał także inny reprezentant Polski, Grzegorz Krychowiak. Polski pomocnik, podobnie jak Rybus, w trakcie spotkania został ukarany żółtą kartką.

Piotr Zieliński, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek słabo w "polskim" meczu w Serie A

Napoli znów odrobiło stratę w meczu i ostatecznie pokonało Genoę 2:1. Na zwycięstwo zapracowali Fabian Ruiz i Dries Mertens, którzy już po przerwie zmienili Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika. Cały mecz rozegrał Krzysztof Piątek, ale nie poradził sobie z Kalidou Koulibalym.

Mecz Genoa – Napoli od początku rozpoczęło trzech naszych piłkarzy – Arkadiusz Milik, Piotr Zieliński i Krzysztof Piątek. Po przerwie na boisku został jednak już tylko napastnik Genoi. Carlo Ancelotti wyraźnie stracił bowiem zaufanie do Zielińskiego i Milika. W najtrudniejszej sytuacji znajduje się pierwszy z nich, który zawinił przy straconej bramce.

- Stracił piłkę przy bramce na 1:0, co tak zirytowało Ancelottiego - napisało o jego grze  TuttoNapoli.com. - Był jak duch. Nie przejmował inicjatywy. Nie zagrażał rywalowi i nie wypełniał zaleceń taktycznych - dodał o występie Zielińskiego NapoliSoccer.net.
Słabo oceniony został również Milik. - Ukarany zmianą w przerwie, choć jego występ nie był tak zły jak Zielińskiego. Miał jedną dobrą okazję - podsumowano występ napastnika. CZYTAJ WIĘCEJ

Robert Lewandowski z dwoma golami. Łukasz Piszczek zatrzymał Ribery'ego

Jeden gol w pierwszej połowie, cztery w drugiej. Dwa strzelone przez Roberta Lewandowskiego. Jego Bayern Monachium nie zdołał jednak pokonać Borussii - w 11. kolejce Bundesligi poległ w Dortmundzie 2:3. 

W barwach gospodarzy bardzo dobrze zaprezentował się Łukasz Piszczek, który na swojej stronie boiska wielokrotnie powstrzymywał ataki Francka Ribery'ego i Davida Alaby. Polski obrońca zaliczył także asystę przy pięknym golu Marco Reusa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kamil Grosicki wraca do formy

Dwa stracone gole w pierwszej połowie, trzy strzelone w drugiej. Hull City zremisowało w meczu 17. kolejki Championship z Birmingham City 3:3. Zremisowało w dużej mierze dzięki Kamilowi Grosickiemu, który strzelił gola i zaliczył asystę.

Najpierw była asysta. Grosicki, który zaczął mecz w podstawowym składzie (zszedł w 81. minucie), zagrał z lewej strony pola karnego do Fraizera Campbella. Dzięki temu napastnik Hull City w 50. minucie zdobył bramkę kontaktową, a dziewięć minut później po indywidualnej akcji doprowadził do remisu.

Potem był piękny strzał z rzutu wolnego w samo okienko - w 74. minucie. Ale mogły być nawet dwie bramki, bo chwilę wcześniej piłka po uderzeniu Grosickiego trafiła w poprzeczkę. CZYTAJ WIĘCEJ

Więcej o:
Copyright © Agora SA