We wtorek Krychowiak został zaprezentowany, jako nowy zawodnik Lokomotiwu Moskwa. Polak trafił do Rosji na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją wykupu. Według wstępnych informacji, szefowie mistrzów Rosji po roku mieli zapłacić - w przypadku chęci dalszej współpracy - 10 mln euro. Okazuje się, że sprawa wygląda nieco inaczej.
>> Grzegorz Krychowiak - trzecie lato, trzeci klub. Wciąż prestiżowo i z dobrą pensją
Wszystko związane jest z zapisem w umowie pomiędzy Lokomotiwem i Paris Saint-Germain, do którego dotarli dziennikarze portalu "sport24.ru". Zdradza on, że władze najlepszej drużyny ubiegłego sezonu ligi rosyjskiej będą zobowiązani do wykupienia Krychowiaka, jeśli ten rozegra w ciągu najbliższego roku co najmniej 10 meczów w barwach "Kolejarzy". Dodatkowo kwota transferu wyniesie nie 10, a 12 mln euro.
Rozegranie zawartej w kontrakcie minimalnej liczby spotkań jest bardzo prawdopodobne. W ubiegłym sezonie reprezentant Polski na wypożyczeniu w West Bromwich Albion wystąpił bowiem w 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Dodatkowo Polak - zdaniem ekspertów - jest lepszy od pozostałych środkowych pomocników, jakich do dyspozycji ma trener Yuri Semin. - Nie grozi mu poważna konkurencja (oprócz Igora Denisowa, kapitana Lokomotiwu). Polak jest potencjalnie lepszy od pozostałych zawodników ze środka pomocy, notabene Rosjan – oceniła jego szanse Katarzyna Lewandowska zajmująca się rosyjskim futbolem.
>> Mateusz Borek skomentował transfer Grzegorza Krychowiaka do Lokomotiwu Moskwa
***
>> Prezes Borussii Dortmund: Robert Lewandowski? Za niego zapłaciłbym nawet 100 milionów euro
>> Richarlison trafił do Evertonu. "The Toffees" wydali fortunę!