Błaszczykowski nie ma za sobą udanego sezonu. Jego Wolfsburg grał przeciętnie i zamiast walczyć o miejsce premiowane grą w europejskich pucharach, do samego końca nie był pewny utrzymania w Bundeslidze. Ostatecznie zespołowi udało się pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej dopiero po rywalizacji w barażach.
Polak, który do Wolfsburga przyszedł z Borussii Dortmund, przez cały sezon spędził na boisku 1865 minut, w ciągu których nie zdobył żadnej bramki, ale zanotował trzy asysty. Zdaniem niemieckiej prasy klub latem przejdzie przebudowę, a Błaszczykowski może być jednym z pierwszych zawodników, któremu Wolfsburg podziękuje za współpracę.
Jak poinformował na twitterze Maciej Iwański, kolejnym zespołem Polaka może być Chicago Fire, w którym występuje były piłkarz Legii Warszawa Nemanja Nikolić.
Propozycję gry w MLS Błaszczykowski otrzymał od Chicago Fire już w zeszłym roku, ale wtedy ofertę odrzucił.