BBC wyróżniło jednego piłkarza Legii. "Poderwał Legię do gry. Siał spustoszenie"

BBC w relacji po meczu Legii z Rangersami (0:0) zwraca uwagę, że spotkanie było wyrównanie, ale jednak to polski zespół stworzył więcej sytuacji. Głównie dzięki dobrze grającemu Luquinhasowi.

Sprawdź, co o spotkaniu z Rangersami mówił Igor Lewczuk:

Zobacz wideo

Zdaniem brytyjskiego nadawcy Brazylijczyk wykorzystał przede wszystkim bardzo odważną grę Jamesa Taverniera, który mimo że jest prawym obrońcą, to lepiej czuje się, gdy może atakować. I w meczu z Legią, przede wszystkim w pierwszej połowie, robił to bardzo często, przez co narażał zespół na niebezpieczeństwo, gdy przydarzyła im się strata. Luquinhas miał po lewej stronie sporo miejsca. - Siał spustoszenie dzięki szybkości i dobrej technice - napisało BBC w pomeczowej relacji. 

BBC: Rangersi mogą być zadowoleni

Poza tym Brytyjczycy zwrócili uwagę, że o ile w pierwszej połowie na boisku dominowali piłkarze Stevena Gerrarda, tak w drugiej do głosu doszła Legia. I kilka razy na tyle poważnie zagroziła Rangersom, że musiał ich ratować Allan McGregor. - Reagował mądrze, odpowiednio się ustawiał - ocenia BBC. Polaków chwali za dobrą grę w obronie, a sam mecz ocenia jako ciekawy i dobry do oglądania, pomimo braku goli. Zdaniem BBC taki wynik w lepszej sytuacji stawia Rangersów, "którzy mogą być naprawdę zadowoleni", bo w tym sezonie wygrali wszystkie mecze na swoim stadionie. 

Inne brytyjskie media piszą o tym spotkaniu w podobnym tonie. - Oglądaliśmy dobry mecz, w którym nie padły żadne bramki. Legia była nieznacznie lepsza, ale Rangersi mieli swoje momenty. Nie udało im się jednak uciszyć polskich kibiców. Wicemistrz Polski okazał się groźniejszym rywalem od Midtjylland, choć wcześniej przewidywano zupełnie inaczej - przypomina "The Herald".

Mecz rewanżowy odbędzie się na słynnym Ibrox w czwartek o godz. 20.45.

Więcej o:
Copyright © Agora SA