Portugalski napastnik, który kilka sezonów temu był niechciany w Legii, po transferze do Belgii zrobił prawdziwą furorę. W 21 meczach ligowych w poprzedniego sezonu 29-latek zdobył 14 bramek i był jednym z najlepszych piłkarzy Standardu Liege. Nowy sezon Sa zaczął również bardzo dobrze. W spotkaniu z KV Mechelen (1-1) strzelił bramkę dającą Standardowi remis.
Lokomotiw Moskwa ma zapłacić za napastnika ponad 2 miliony euro. Zdaniem belgijskich dziennikarzy piłkarz uzgodnił już warunki indywidualnej umowy, a do transferu potrzeba jedynie zgody szefów Standardu.
W Moskwie Orlando Sa będzie miał okazję zagrać z Maciejem Rybusem, który niedawno przeniósł się do Lokomotiwu z Olympique Lyon. Reprezentant Polski zdążył już zadebiutować w drużynie Yuriego Semina wchodząc na drugą połowę spotkania z Anży Machaczkała (1-0).