UEFA jeszcze raz sprawdzi, czy PSG naruszyło zasady FFP

W czerwcu pojawiła się informacja jakoby Paris Saint Germain nie naruszyło zasad finansowego fair play (FFP). Teraz jednak problem powraca, bo mogło dojść do błędów przy ocenie umów sponsorskich PSG - informuje portal Sportspromedia.com.

Latem 2017 roku PSG pobiło transferowy rekord świata, gdy kupiło z Barcelony Neymara za 222 mln euro. Podczas tego samego okienka transferowego wicemistrzowie Francji wypożyczyli z Monaco Kyliana Mbappe, z obowiązkową klauzulą wykupu Francuza za około 180 mln. Te transfery jednak nie były brane pod uwagę w właśnie zakończonym śledztwie UEFA, więc - wedle czerwcowej decyzji europejskiej centrali piłkarskiej - wysoka grzywna oraz wykluczenie z europejskich pucharów nie grożą PSG.

W środę portal sportspromedia.com poinformował, że jednak UEFA ponownie zbada sytuację Paryżan. Powód? Mogło dojść do błędów przy ocenie umów sponsorskich PSG. Tak twierdzi Jose Narciso da Cunha Rodrigues, czyli przewodniczący organu zajmującego się kontrolą finansów klubów piłkarskich.

FFP - na czym polega?

Wprowadzone w 2011 roku finansowe fair play miało wprowadzić więcej rozsądku w wydatki klubów. Uproszczając, polega to na tym, że w określonym czasie klub nie może wydać więcej pieniędzy niż zarobi w tym okresie. To także regulacje dotyczące zapewnienia informacji o płynności finansowej klubu, oraz braku opóźnień w płatnościach wobec zatrudnionych pracowników klubu, a także w stosunku do urzędu podatkowego.
***

Sky Sports News: Real Madryt rozważa ofertę za Cristiano Ronaldo

Kicker: Lewandowski nie zalicza się do grona napastników światowej klasy

Mundial. FIFA dała prezent chłopcu, który płakał po porażce Polski. Pocieszali go Kolumbijczycy [wideo]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.