Stępiński na początku sezonu regularnie grał w Nantes, ale po zmianie trenera występuje coraz rzadziej. W 21 meczach strzelił cztery gole, ale od kilku kolejek nie łapie się nawet w kadrze meczowej. Niezadowolony z tego faktu jest jego agent, który napisał wspomnianego SMS-a do właściciela klubu z Ligue 1. Ten był wściekły na jego zachowanie.
- Niech on najpierw osiągnie 1/10 tego, co ja, a później poucza. Przyjąłem go tu w Nantes bardzo dobrze, ale teraz nie mam na to ochoty. Co więcej, niedawno na dwie godziny przed meczem zaczepiał naszego trenera, bo chciał z nim rozmawiać o sytuacji Mariusza. Dwie godziny przed meczem! Niebywałe - stwierdził Kita.
Dodał, że zimą reprezentanta Polski starał się wypożyczyć Ruch Chorzów, jego poprzedni klub, ale "wolałbym, aby został w Nantes na dłużej. Będę z nim rozmawiał, ale nie mam żadnej ochoty rozmawiać już z jego agentem". Całość na stronie "Super Expressu".