W niedzielę Juventus pokonał w Turynie Milan 1:0. Bohaterem spotkania okazał się Wojciech Szczęsny, który popisał się kilkoma cudownymi interwencjami. - Bronił wszystko, zamurował swoją bramkę. Zaliczył siedem interwencji, kilka normalnych, kilka niezwykłych - napisali dziennikarze "La Gazetta dello Sport", według których Polak także zasłużył na "7,5". Jednak więcej niż o Szczęsnym pisano o Cristiano Ronaldo.
Juventus wygrał po golu Paulo Dybali, który w 54. minucie zmienił Portugalczyka. CR7 był wściekły, że przedwcześnie opuścił boisko i nie wrócił na ławkę rezerwowych tylko od razu udał się do szatni. Możecie to zobaczyć poniżej w materiale wideo:
- To naturalne, że zawodnik będzie zirytowany w momencie schodzenia z boiska. Szczególnie, że ciężko pracował, aby na nim być. W ciągu ostatniego miesiąca Ronaldo miał jednak problemy z kolanem. Chciałbym mu podziękować, ponieważ wykazał się wielkim poświęceniem, grając w trudnej sytuacji. Zrobił wszystko co możliwe, aby wystąpić, ale widziałem, że nie czuje się dobrze i pomyślałem, że najlepszym rozwiązaniem będzie zmiana - oświadczył Maurizio Sarri, trener Juventusu.
- Myślę, że to normalne, że kiedy mistrz musi zejść z boiska, to jest trochę zdenerwowany. Wszyscy znamy osobowość i umiejętności Cristiano i jesteśmy pewni, że kiedy wróci po przerwie w rozgrywkach, będzie czuł się lepiej, ponieważ w ostatnich tygodniach miał pewne problemy fizyczne, i że będzie robił różnicę, jak zawsze. Czy wrócił do szatni po meczu? Czy to jest poważne pytanie? Panowie, facet miał problemy fizyczne i przez ostatnie tygodnie nie był w stanie trenować na 100 procent. To normalne, że irytuje się, kiedy jest zmieniany, ale z pewnością wróci w zdecydowanie lepszej formie, tak jak zawsze i będzie miał kluczowy wkład w nasze wyniki w decydującej fazie sezonu - powiedział Wojciech Szczęsny w rozmowie z klubową telewizją Juventusu.