W Napoli wrze. Prezes klubu chce odebrać piłkarzom część pensji

Od 5 do 25 proc. miesięcznej pensji mogą stracić niektórzy piłkarze Napoli. Taką karę rozważa prezes klubu, Aurelio De Laurentiis, któremu zawodnicy odmówili udziału w karnym zgrupowaniu po remisie z RB Salzburg (1:1) w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Napoli już we wtorek mogło cieszyć się z awansu do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale nie wykorzystało szansy i zremisowało z Red Bullem Salzburg 1:1. Co prawda neapolitańczykom do zagwarantowania sobie udziału w kolejnej fazie rozgrywek wystarczy jedna wygrana w dwóch najbliższych meczach, ale mimo wszystko nastroje w klubie są bardzo złe. Na tyle, że wewnątrz drużyny doszło do buntu.

Zobacz wideo

Ciąg dalszy konfliktu w Napoli. Prezes klubu chce odebrać pensje piłkarzom

Wszystko zaczęło się od decyzji prezesa Aurelio De Laurentiisa, który po wtorkowym meczu był tak zły, że tuż po jego zakończeniu udał się do szatni swojej drużyny, w której zakomunikował piłkarzom, że wszyscy mają wrócić klubowym autokarem do hotelu, ponieważ w środę rano rozpoczną karne zgrupowanie, trwające aż tydzień. Po tych słowach drużyna się zbuntowała. Piłkarze wsiedli do swoich samochodów i rozjechali się do domów, ignorując polecenie przełożonego. Zbuntował się także trener Carlo Ancelotti, który nie stawił się na pomeczowej konferencji prasowej, co było jego obowiązkiem. Przez to UEFA nałoży na Napoli karę finansową.

W czwartek swój protest zorganizowali także kibice, którzy najpierw przed stadionem wywiesili transparent z napisem "SZACUNEK". A gdy piłkarze wychodzili już na trening, kibice będący na stadionie mocno ich wygwizdali. Pojawiły się także okrzyki "won z klubu".

Początkowo wydawało się, że rozmiar zamieszania nie przełoży się na wysokość kar. O tych, zgodnie z oficjalnym komunikatem klubu, miał bowiem zadecydować Ancelotti. Według "Corriere dello Sport" właściciel Napoli zmienił jednak decyzję i sam wymierzy kary. A te mogą być wysokie - od 5 do 25 proc. miesięcznych pensji graczy. Włoscy dziennikarze poinformowali, że De Laurentiis spotkał się już z osobami odpowiadającymi za sprawy administracyjno-prawne w klubie, którym polecił znalezienie uzasadnienia dla finansowych kar.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.