Roma od początku przeważała, a na prowadzenie wyszła już w 18. minucie meczu. Zaniolo otrzymał piłkę przed polem karnym Napoli, po czym uderzył w samo okienko bramki strzeżonej przez Mereta. Siedem minut później piłkę ręką zagrał Callejon, a sędzia po obejrzeniu całej sytuacji na powtórce podyktował rzut karny. Szczęśliwie dla Napoli, Meret zdołał obronić strzał Kolarova. Tuż przed przerwą swoją okazję miał Arkadiusz Milik, jednak trafił w poprzeczkę, a piłka po dobitce Zielińskiego trafiła jedynie w słupek.
Po przerwie Roma utrzymywała przewagę, a w 55. minucie podwyższyła prowadzenie. Rzut karny za zagranie piłki ręką pewnie wykorzystał Veretout. Napoli nie wyglądało dobrze, ale w 72. minucie Lozano znalazł się z piłką na prawym skrzydle, dośrodkował po ziemi w pole karne, gdzie znajdował się Arkadiusz Milik, który płaskim strzałem zdobył swojego 32. gola w Serie A, bijąc tym samym rekord Zbigniewa Bońka. Roma pewnie prowadziła grę i bez trudu utrzymała prowadzenie do końca meczu, choć w 95. minucie czerwoną kartkę zobaczył Cetin za faul na Llorente. Milik mógł wyrównać z rzutu wolnego, jednak piłka odbiła się od muru.
W drugiej połowie doszło także do rasistowskiego skandalu. Koulibaly zwrócił uwagę sędziemu na okrzyki z trybun, po czym arbiter zdecydował się przerwać spotkanie na kilka minut. Dzięki wygranej, Roma awansowała na 3. miejsce w Serie A. Napoli jest 6., tracąc do prowadzącego Juventusu 8 punktów.