Krzysztof Piątek oceniony przez włoskie media. "Był zabójczy"

- Wreszcie wrócił "stary Piątek" - piszą włoskie media po niedzielnym meczu Milanu z Lecce (2:2), w którym reprezentant Polski strzelił pierwszego gola z gry w tym sezonie. Mimo bramki, ocen zbyt wysokich jednak nie zebrał.

Była 81. minuta spotkania Milanu z Lecce. Hakan Calhanoglu przejął piłkę na prawej stronie boiska i zagrał ją w pole karne, gdzie dynamicznie wbiegał Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski, wprowadzony na murawę z ławki rezerwowych niecały kwadrans wcześniej, pewnie uderzył w kierunku dalszego słupka, pokonując Gabriela (trafienie można zobaczyć w poniższym wideo). 24-latek zdobył tym samym trzecią bramkę w tym sezonie Serie A, po raz pierwszy wpisując się na listę strzelców po akcji (dwa wcześniejsze gole strzelił z rzutów karnych).

Zobacz wideo

"Piątek był zabójczy"

"Wszedł na boisko z ławki rezerwowych i niemal od razu strzelił gola. Znów zobaczyliśmy "starego Piątka". Wreszcie" - napisał o grze Polaka it.eurosport.com, który ocenił go na "6,5" (w skali 1-10), czyli jeden stopień wyżej od Rafaela Leao, który mecz z Lecce zaczął w pierwszym składzie. "Wrócił do strzelania po pięciu miesiącach. Ostatni raz "Pistolero" z akcji gola strzelił 19 maja" - podkreśla Daniele Triolo z pianetamilan.it. 

"Wszedł w drugiej połowie. Adaptacja zajęła mu trochę czasu, ale potem był zabójczy i dał przewagę Milanowi. Remis zniweczył jednak jego radość" - napisał milanlive.it w uzasadnieniu noty "6,5" (w skali 1-10), takiej samej, jaką otrzymał Leao. Zdaniem portalu tylko Theo Hernandez i Hakan Calhanoglu zaprezentowali się lepiej. "Pioli od początku postawił na Leao, a Polaka wpuścił na boisko w drugiej połowie, w której Piątek odblokował się po pięciu bardzo długich miesiącach. Za asystę będzie musiał postawić kolację Calhanoglu" - uważa natomiast Andrea Ghislandi ze sportmediaset.mediaset.it, który także ocenił reprezentanta Polski na "6,5".

"Zrobił to, czego wcześniej robić mu się nie udawało. Przy pierwszej dobrej okazji znalazł drogę do bramki. Szkoda, że i tak to nie wystarczyło" - stwierdził soccermagazine.it, od którego napastnik również dostał notę "6,5" (w skali 1-10).

Więcej o:
Copyright © Agora SA