Marco Giampaolo zdecydował, że to Andre Silvę wyjdzie w pierwszym składzie Milanu na mecz z Brescią. Oznacza to, że trener posadził na ławce rezerwowych Krzysztofa Piątka, który w ostatnich miesiącach był podstawowym piłkarzem klubu. To efekt słabej formy polskiego napastnika, który w okresie przygotowawczym nie zdobył żadnego gola, a bardzo źle wyglądał także w pierwszym meczu sezonu.
Krzysztof Piątek i AC Milan fatalnie rozpoczęli nowy sezon Serie A. Ekipa Marco Giampaolo przegrała 0:1 z Udinese, a w dodatku "Rossoneri" nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywala. Trener Milanu już zapowiedział spore zmiany i porzucenie formacji 4-3-1-2 na rzecz 4-3-3 - mimo że piłkarze spędzili cały okres przygotowawczy na nauczenie się tego pierwszego ustawienia. Po tym spotkaniu najmocniej krytykowano jednak polskiego napastnika,
W sobotę Milan będzie miał szansę, by zmazać plamę z 1. kolejki. Na San Siro przyjedzie wtedy beniaminek Serie A - Brescia Calcio, który przed tygodniem wygrał na wyjeździe z Cagliari 1:0 (gol Alfredo Donnarummy z rzutu karnego). Przypomnijmy, że w sezonie 2018/2019 "Biancoazzurri" zajęli 1. miejsce na zapleczu włoskiej ekstraklasy i znaleźli się w elicie po raz pierwszy od sezonu 2011/2012. Co ciekawe, kilka dni temu kontrakt z Brescią podpisał kontrowersyjny włoski napastnik Mario Balotelli.