Marco Giampaolo znowu zmienił zdanie. Milan testuje kolejne nowe ustawienie. Co z Piątkiem?

AC Milan w fatalnym stylu zainaugurował sezon Serie A, dlatego Marco Giampaolo zdecydował się na zmianę ustawienia. Według informacji Sky Sport, w 2. kolejce ligi włoskiej Milan wystąpi w formacji 1-4-3-2-1.

W ubiegłym sezonie Gennaro Gattuso uparcie stosował taktykę 1-4-3-3. Ale Gattuso w Mediolanie już nie ma, jest za to Marco Giampaolo, który w debiucie ustawił zespół w formacji 1-4-3-1-2, gdzie duet napastników tworzyli Krzysztof Piątek i Samu Castillejo. To taktyka, którą wcześniej stosował w Sampdorii Genua. Milan jednak kompletnie zawiódł w pierwszym meczu. Nie oddał żadnego celnego strzału i przegrał 0:1 z Udinese, jednym z kandydatów do spadku.

Zobacz wideo

"Musimy sprawić, by to wszystko działało w bardziej naturalny sposób"

- Zastanowię się nad graniem trójką napastników. Muszę odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mogą zaadaptować się do tego, czego od nich wymagam. Nie będę zmuszał moich ofensywnych zawodników do rzeczy, które leżą wbrew ich naturze. Piątek porusza się jak typowy środkowy napastnik, a Suso, choć jest niezwykłym graczem, ma prawdopodobnie inne cechy, niż te których od niego oczekuję. Musimy sprawić, by to wszystko działało w bardziej naturalny sposób, co może oznaczać zmianę ustawienia na 1-4-3-3 - stwierdził po meczu szkoleniowiec Milanu.

Sky Sport donosi jednak, że Milan w ciągu tygodnia trenował jeszcze inne ustawienie. Zdaniem dziennikarzy Giampaolo formację 1-4-3-1-2 zastąpił ustawieniem 1-4-3-2-1 (potocznie zwanym "choinką"), gdzie Krzysztof Piątek będzie pełnił rolę wysuniętego napastnika. Za jego plecami próbowani byli: Suso oraz powracający do zdrowia Giacomo Bonaventura.

Oczywiście, trudno przypuszczać, aby zmiana formacji całkowicie odmieniła grę Milanu, bo większość zawodników nie jest jeszcze w wysokiej formie. Natomiast część nowych piłkarzy albo opuściła początek przygotowań przez kontuzje (np. Theo Hernandez) albo przez dłuższy urlop (np. Lucas Paqueta i Ismael Bennacer). Dlatego wszystko wskazuje, że zanim Milan zacznie grać tak, jakby sobie tego życzył Giampaolo, to minie kilka tygodni, a może nawet kilka miesięcy. W 2. kolejce Serie A Milan podejmie na San Siro Brescię (31 sierpnia). 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.