Krzysztof Piątek zagrał w meczu AC Milan z Benficą Lizbona, przegranym przez Włochów 0:1. Był aktywny, oddał dwa strzały na bramkę, ale najpierw trafił w boczną siatkę z kilkunastu metrów, a parę minut później strzelił obok słupka. Został dość krytycznie oceniony za swój występ przez włoskie media.
Piątek za swoją grę otrzymał notę "4,5" od serwisu milannews24.com. - Bez formy i bez siły. Słaby. Był niewidoczny przez większość meczu - napisano w uzasadnieniu. Polak został nieco wyżej oceniony przez portal milanlive.it, dostając ocenę "5,5". Dodano, że Polak starał się i walczył, ale to ewidentnie nie był jego dzień.
"La Gazzetta dello Sport" surowo oceniła występ Polaka, uznając go za najgorszego zawodnika w ekipie z Mediolanu. - Trzeba go bardziej angażować w grę - dodano. Nieco łagodniej Polaka ocenił serwis pianetamilan.it, który ocenił Polaka na "6" (w 10-stopniowej skali). Dziennikarze portalu zasugerowali, że Polak może chować formę strzelecką na oficjalne mecze.