De Rossi zadebiutował w Romie w 2001 roku, tuż po tym jak zdobyła mistrzostwo Włoch. W ciągu osiemnastoletniej kariery w Romie odrzucał wszystkie oferty, choć swoimi umiejętnościami (szczególnie w latach 2006-2012) mógłby wspomóc każdą drużynę świata. Ale został w Romie i mistrzostwa nigdy nie zdobył, dziewięciokrotnie był drugi. Latem wcale nie chciał odchodzić, ale to Roma się go pozbyła.
De Rossi wciąż chce jednak grać w piłkę, dlatego szuka nowych wyzwań. Rok temu dużo pisało się o potencjalnym transferze do Argentyny.
- Chciałbym kiedyś zagrać w Boca Juniors. Kocham La Bombonerę, uważam, że to najpiękniejszy stadion na świecie. Jestem zakochany w jego atmosferze od dziecka - mówił kiedyś De Rossi. ESPN twierdzi, że Włoch opuści Europę, ale nie trafi do Argentyny, a do Stanów Zjednoczonych. Kilka dni temu spędzał wakacje w Los Angeles i to właśnie w klubie z tego miasta. Nie chodzi jednak o LA Galaxy, a Los Angeles FC. To klub założony w październiku 2014 roku. Od sezonu 2018 występuje w Major League Soccer w Konferencji Zachodniej.
Daniele De Rossi w sezonie 2018/19 wystąpił w 23 meczach Romy we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich dwa gole i zanotował asystę.
***
Teraz, kiedy patrzę na chłopców, którzy siedzą w szatni przed meczem i odpalają Instagrama, to chcę wyjąć kij baseballowy i powybijać im zęby - mówił niedawno Daniele De Rossi, 36-letni piłkarz z gatunku zagrożonego wyginięciem.