AC Milan, Juventus i AS Roma ogłoszą nowych trenerów! Nazwiska są już praktycznie pewne

W ciągu najbliższych dni aż trzy czołowe włoskie kluby: Juventus, Milan i Roma ogłoszą nowych trenerów.

Juventus pożegnał się już z Massimiliano Allegrim, którego zastąpić ma Maurizio Sarri. AC Milan rozstał się z Gennaro Gattuso, a jego następcą najprawdopodobniej będzie Marco Giampaolo. Z kolei nowym trenerem Romy ma zostać Paulo Foncesca.

Zobacz wideo

Allegri objął Juventus w 2014 roku, po tym jak z klubem rozstał się Antonio Conte. W tym czasie Allegri wygrał pięć tytułów mistrzowskich, cztery Puchary Włoch oraz dwa razy awansował do finału Ligi Mistrzów. W finałach LM Juventus przegrywał z Barceloną i Realem Madryt. Wszystko wskazuje, że jego następcą zostanie Maurizio Sarri, który po zaledwie roku odejdzie z Chelsea. Włoch nie dogaduje się z zarządem klubu, choć może być zadowolony z minionego sezonu. Chelsea zajęła trzecie miejsce w Premier League i wygrała Ligę Europy.

AC Milan poprowadzi Marco Giampaolo

W Milanowie porządek ma zaprowadzić Giampaolo, obecny szkoleniowiec Sampdorii Genua. Sampdoria, której zawodnikami są Karol Linetty i Bartosz Bereszyński, zakończyła sezon 2018/2019 na 9. miejscu w tabeli. Giampaolo objął drużynę ze Stadio Luigi Ferraris w 2016 roku. Wcześniej pracował m.in. w: Cagliari, Bresci i Empoli. Spekuluje się, że na zmianach może zyskać Krzysztof Piątek, ponieważ Giampaolo preferuje bardziej ofensywny futbol, niż Gattuso. W jego wizji Milan miałby porzucić ustawienie 4-3-3, by korzystać z systemu 4-3-1-2. Choć zmiana wygląda na kosmetyczną, to w praktyce Polakowi może być wygodniej na boisku, gdy w tym czasie będzie przebywał także ktoś z dwójki: Andre Silva/Patrick Cutrone.

W minionym sezonie Romę prowadziło dwóch trenerów: Eusebio Di Francesco oraz Claudio Ranieri. W lipcu do stolicy Włoch ma się przeprowadzić Paulo Foncesca, który w ostatnich trzech sezonach pełnił funkcję trenera Szachtara Donieck. W tym czasie trzykrotnie świętował mistrzostwo Ukrainy i tyle samo razy sięgał po krajowy puchar. Na koncie ma też Superpuchar Ukrainy oraz przyzwoite występy w europejskich pucharach. Dziennikarze „Sky Sport Italia” twierdzą, że rzymianie będą musieli zapłacić za swojego nowego szkoleniowca dwa miliony euro.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.