FC Barcelona szuka konkurenta dla Luisa Suareza i wytypowała już kilku potencjalnych napastników, którzy mogliby wzmocnić "Dumę Katalonii". Wśród nich jest Krzysztof Piątek, reprezentant Polski i piłkarz AC Milan. Jego nazwisko znalazło się obok takich piłkarzy jak: Pierre-Emerick Aubameyang i Alexandre Lacazette z Arsenalu oraz Timo Werner z RB Lipsk, Luka Jović z Eintrachtu Frankfurt czy Nicolas Pepe z OSC Lille.
Podstawowym napastnikiem Barcelony jest Luis Suarez. Urugwajczyk ma 32 lata, wolniej się regeneruje i dlatego władze Barcelony uważają, że potrzebuje solidnego zmiennika. Sprowadzony zimą na zasadzie wypożyczenia Kevin-Prince Boateng nie spełnił pokładanych w nim nadziei i po sezonie wróci do Sassuolo.
Krzysztof Piątek odejdzie z Milanu? Klub chce zatrzymać Polaka
AC Milan już szósty raz z rzędu nie awansował do Ligi Mistrzów, przez co klub czekają duże zmiany. Z klubu odszedł już trener Gennaro Gattuso, a przyszłość przynajmniej kilku zawodników nie jest pewna. Wśród nich jest Krzysztof Piątek, na którym Milan mógłby sporo zarobić. Trzeba szukać pieniędzy, ale trzon kadry jest dość perspektywiczny. Innymi słowy: można na nim zarobić. Bramki strzeże 20-letni Gianluigi Donnarumma (wyceniany na 50 mln euro), za linię obrony odpowiada 24-letni Alessio Romagnolii (też warty 50 mln). Kibice Milanu mają nadzieję, że jego rówieśnik Mattia Caldara, jeśli tylko wyzdrowieje i ominą go kolejne kontuzje, też będzie ważnym punktem defensywy. W drugiej linii grać będą 22-letni Kessie, 21-letni Paqueta, a w ataku urodzony w 1998 roku Cutrone i Piątek. Pewnie jeden z nich, najprawdopodobniej Donnarumma, będzie musiał odejść, aby podreperować budżet klubu. A może nawet dwóch, ale wszystko wskazuje, że nie będzie to Piątek. - AC Milan nie sprzeda latem Polaka. Rossoneri będą odrzucali oferty nawet w wysokości 55 milionów euro - twierdzi Fabrizio Romano, włoski dziennikarz.
