Juventus znalazł nowego trenera. Oficjalna informacja po finale Ligi Europy

Maurizio Sarri zostanie trenerem Juventusu - poinformował znany, włoski dziennikarz - Tancredi Palmeri. Włoch porozumiał się z nowym klubem, jednak żadna informacja nie zostanie oficjalnie potwierdzona przynajmniej do środy, czyli finału Ligi Europy.

Juventus poszukuje trenera odkąd jasne stało się, że w klubie nie zostanie Massimiliano Allegri. Mistrzów Włoch łączono m.in. z Pepem Guardiolą i Mauricio Pochettino, jednak ani jeden, ani drugi nie byli zainteresowani podjęciem pracy w Turynie.

Zobacz wideo

Jak poinformował w sobotę Tancredi Palmeri, Juventus znalazł jednak trenera w Anglii. Nowym szkoleniowcem "Starej Damy" ma zostać obecny menedżer Chelsea - Maurizio Sarri. Zdaniem Palmeriego Włoch porozumiał się już z Juventusem w sprawie trzyletniej umowy, na mocy której zarabiać będzie siedem milionów euro rocznie.

Żadna informacja nie zostanie jednak potwierdzona przynajmniej do środy. Wtedy to Chelsea zagra z Arsenalem w finale Ligi Europy. Juventus ma szanować londyński klub i jego sytuację oraz, w międzyczasie, opracować strategię opuszczenia Wysp przez Sarriego. Obecny kontrakt Włocha ważny jest jeszcze przez dwa lata i szkoleniowiec będzie musiał porozumieć się z Chelsea ws. jego rozwiązania.

Mało prawdopodobne jest jednak, by Sarri mógł rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Zarządzająca londyńskim klubem Marina Granowskaja nigdy nie była wielką zwolenniczką włoskiego szkoleniowca i to m.in. ona miała optować za zwolnieniem go po zakończeniu obecnego sezonu. Jeśli jednak okaże się, że Sarri porozumiał się już z Juventusem, Chelsea z pewnością będzie naciskała na to, by trener sam podał się do dymisji, by nie płacić mu choćby pensa odszkodowania. 

Londyńczycy pod wodzą Sarriego zakończyli sezon na trzecim miejscu w Premier League i awansowali do przyszłorocznej Ligi Mistrzów, czyli wypełnili plan minimum na te rozgrywki. Kibice mieli jednak pretensje do Włocha za styl gry drużyny, kontrowersyjne decyzje personalne oraz trzymanie się rozwiązań, które nie zawsze przynosiły oczekiwane rezultaty.

- Jeden mecz ma zdecydować o mojej przyszłości? To żenujące. Jeśli tak ma być, niech klub zwolni mnie natychmiast - mówił Sarri na niedawnej konferencji prasowej przed finałem LE. Wiele wskazuje na to, że Włoch już tworzył grunt pod odejście do Juventusu, z którym ma być dogadany od kilku dni.

Więcej o:
Copyright © Agora SA