Włoskie media ujawniają, kto może zostać trenerem Juventusu. Trzech głównych kandydatów

Maurizio Sarri, Sinisa Mihajlović i Simone Inzaghi - to trzech głównych kandydatów do zastąpienia Massimiliano Allegriego w roli trenera Juventusu - donosi "La Gazzetta dello Sport".

- Mamy kilka pomysłów, które wymagają jednak przemyślenia, więc nie ma pośpiechu. Nie będzie łatwo, ponieważ wiemy, że ta era nigdy już się nie powtórzy. Wszystko będzie więc jeszcze trudniejsze. Do tej pory myśleliśmy co zrobić z Maxem Allegrim, więc nie kontaktowaliśmy się z innymi trenerami. Mamy pomysły, niektóre są bardzo konkretne, ale żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte - powiedział kilka dni temu Pavel Nedved, kiedyś piłkarz Juventusu, a dziś działacz turyńskiego klubu.

Zobacz wideo

"La Gazzetta dello Sport" przedstawiła jednak swoich faworytów do objęcia roli szkoleniowca Juve. Są to: Sinisa Mihajlović, Maurizio Sarri i Simone Inzaghi.

Mihajlović kilka miesięcy temu objął Bolognę, ale nie wykluczone, że już latem zmieni pracodawcę. Wcześniej Serb prowadził m.in Fiorentinę, AC Milan i Torino. Żadnego trofeum z nimi nie wygrał, ale nie były to kluby, które mogły rywalizować o najwyższe cele. Milan był tylko wielki z nazwy, bo kub był (a nawet wciąż jest) w głębokim kryzysie. Mimo wszystko Mihajlović i tak był często chwalony za to, że potrafi z zawodników wyciągnąć sto procent zaangażowania. Jest to szkoleniowiec znany z rządzenia twardą ręką.

Sarri to też dobrze znany szkoleniowiec na Półwyspie Apenińskim. W latach 2015-18 prowadził Napoli, z którego uczynił jeden z najładniej grających zespołów świata. W lipcu 2018 roku objął Chelsea, z którą wywalczył czwarte miejsce w Premier League, a ma także szansę na wygranie finału Ligi Europy, gdzie The Blues zmierzy się z Arsenalem.

Simone Inzaghi, gdy był jeszcze piłkarzem, żył w cieniu swojego brata - Filippo. Jednak odkąd obaj zajęli się trenerką, to właśnie młodszy brat osiąga lepsze wyniki. Simone prowadzi Lazio Rzym od kwietnia 2016 roku. W tym czasie wygrał: Puchar Włoch oraz Superpuchar kraju.

Media spekulują, że Juventus najchętniej zatrudniłby Pepa Guardiolę z Manchesteru City lub Mauricio Pochettino, trenera Tottenhamu. Na ten moment ściągnięcie Hiszpana wydaje się nie możliwe. Zatrudnienie Argentyńczyka też będzie misją arcytrudną do zrealizowania.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.