O tym, że Liverpool może być zainteresowany Piotrem Zielińskim spekuluje się od dawna. Pierwsze plotki na ten temat pojawiły się już trzy lata temu, a zwolennikiem sprowadzenia Polaka na Anfield Road ma być sam Juergen Klopp. Transfer do angielskiej drużyny mają ułatwić przeciągające się negocjacje w sprawie nowego kontraktu dla reprezentanta Polski z Napoli.
Jeśli "The Reds" chcieliby kupić Zielińskiego, musieliby zapłacić 65 mln euro. Tyle bowiem wynosi klauzula odstępnego zapisana w kontrakcie polskiego pomocnika. Napoli bardzo chętnie z umowy by ją wykreśliło lub podniosło kwotę odstępnego. Carlo Ancelotti bowiem widzi w Polaku lidera zespołu w najbliższych latach.
"Il Mattino" informuje też, że w Napoli na kolejny sezon zostanie za to Arkadiusz Milik. Reprezentantem Polski miało interesować się Atletico Madryt, jednak zdaniem włoskiego dziennika obecny klub rozmawia z przedstawicielami zawodnika na temat nowej umowy. Obecny kontrakt Milika z Napoli wygasa w czerwcu 2021 roku. Z Napoli pożegnać się zaś mają dwaj inni piłkarze - Adam Ounas i Simone Verdi, którzy nie przekonali do siebie Ancelottiego.
W obecnym sezonie Zieliński rozegrał 43 mecze, w których strzelił sześć goli i zanotował dwie asysty. Milik wystąpił zaś w 41 spotkaniach, w których zdobył 20 bramek i zanotował cztery asysty.
Liverpool jest liderem Premier League wyprzedzając o 2 punkty Manchester City. "The Citizens" mają jednak do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Drużyna Juergena Kloppa znalazła się w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów eliminując w ćwierćfinale FC Porto.