Krzysztof Piątek z golem, ale Milan przegrał w hicie kolejki z Juventusem

Krzysztof Piątek zdobył gola, ale jego Milan przegrał na wyjeździe z Juventusem (1:2). Bramki dla gospodarzy zdobyli Paulo Dybala, z rzutu karnego, oraz Moise Kean.
Zobacz wideo

Znacznie lepiej w mecz weszli goście. Kolejne ich okazji nie przynosiły jednak zdobyczy bramkowej. W 35. minucie piłka dośrodkowana w pole karne z prawej strony odbiła się od ręki jednego z obrońców Juventusu. Sędzia dość długo analizował całą sytuację z wykorzystaniem systemu VAR, ale uznał, że rzut karny drużynie Gennaro Gattuso się nie należy. Chwilę po wznowieniu gry błąd popełnił jednak Bonucci, który stracił piłkę przed własną "szesnastką", Bakayoko podał Piątka, a ten pewnym strzałem pokonał Wojciecha Szczęsnego. Wynik do przerwy nie uległ zmianie, choć obydwa zespoły miały kolejne okazje do zdobycia gola.

Po przerwie Milan napierał coraz bardziej. Gdy wydawało się, że lada moment podwyższy prowadzenie, piłkę w polu karnym gości otrzymał Paulo Dybala, a Musacchio sfaulował napastnika Juventusu, dając pretekst do podyktowania rzutu karnego. Pewnie wykorzystał go sam faulowany, doprowadzając do remisu. Od tej pory gospodarze atakowali coraz odważniej, co przyniosło skutek w 84. minucie. Błąd w rozegraniu popełnili obrońcy Milanu, piłkę w polu karnym otrzymał Kean, który umieścił ją w siatce obok bezradnego Pepe Reiny.

Juventus dzięki tej wygranej może już w niedzielę zapewnić sobie mistrzowski tytuł. Wystarczy, że Napoli przegra mecz z Genoą. Milan znajduje się nadal na 4. miejscu w tabeli, ale może stracić swoje miejsce dające awans do Ligi Mistrzów, na rzecz Atalanty, która w niedzielę będzie grać z Interem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.