Jak podała piątkowa "La Gazzetta dello Sport" Krzysztof Piątek znowu ma wystąpić w duecie z Patrickiem Cutrone. Trener Milanu Gennaro Gattuso zmienia więc podejście do taktyki, bo jeszcze niedawno sugerował, że nie będzie wystawiał dwójki napastników. - Czy użyję Cutrone i Piątka jednocześnie? Może kiedyś. Na razie nie myślę o takim wariancie, to zbyt duże ryzyko. Musimy zachować równowagę - mówił niedawno trener Milanu.
Milan od pewnego czasu zmaga się jednak z dużymi problemami ze stwarzaniem sytuacji bramkowych, a Krzysztof Piątek praktycznie wcale nie dostaje podań. W ostatnim meczu serie A z Udinese (1:1) Gattuso zdecydował się jednak na dwójkę - Piątek, Cutrone, a za nimi ustawiony był ofensywny pomocnik Lucas Paqueta. Współpraca całej trójki do momentu kontuzji Paquety wyglądała naprawdę dobrze, a Cutrone zaliczył także ładną asystę przy bramce polskiego napastnika.
Wiele wskazuje na to, że duet napastników zagra także w sobotnim meczu z Juventusem (18:00). Dla polskiego napastnika będzie to drugi mecz w tym sezonie przeciwko Juventusowi. Poprzedniego starcia ze Starą Damą Piątek nie zapamięta najlepiej, bo był to dla niego pierwszy mecz w sezonie bez strzelonego gola.
Reprezentant Polski w sumie w lidze włoskiej strzelił 20 goli i zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców wraz z Duvanem Zapatą. Pierwszy jest Fabio Quagliarella, który ma 21 trafień.