Cristiano Ronaldo boisko opuścił jeszcze przed przerwą. Portugalczyk doznał kontuzji biegnąc do piłki, bez kontaktu z rywalem. - Takie rzeczy w piłce się zdarzają, ale jestem spokojny. Nie martwię się, bo doskonale znam moje ciało. Za tydzień lub dwa powinienem być gotowy do gry - powiedział 34-latek. Jeśli przewidywania Ronaldo się sprawdzą, powinien on wrócić do zdrowia na ćwierćfinał Ligi Mistrzów z Ajaksem Amsterdam, który rozegrany zostanie 10 kwietnia.
Przewidywania zawodnika to jedno, a ostateczna diagnoza to jednak coś innego. Tej co prawda jeszcze nie ma, ale we wtorek Juventus wydał oficjalny komunikat w sprawie kontuzji Portugalczyka. - Po meczu Cristiano Ronaldo przeszedł badania w Portugalii, które wykazały pozornie niegroźny uraz mięśni zginaczy uda. Jego stan zdrowia będzie monitorowany i zostanie poddany kolejnym badaniom, żeby określić czas jego powrotu do normalnej aktywność - czytamy w oświadczeniu turyńskiego klubu.