Zdobywca Złotej Piłki: Krzysztof Piątek to mój następca. Jest kompletnym piłkarzem

Fantastyczna forma Krzysztofa Piątka nie umyka uwadze największych postaci futbolu. Reprezentanta Polski "swoim następcą" określił teraz Zdobywca Złotej Piłki i jedna z legend Milanu Andrij Szewczenko.
Zobacz wideo

Andrij Szewczenko uchodzi za jednego z najlepszych graczy, jacy przywdziewali barwy "Rossoneri". W klubie z Mediolanu Szewczenko spędził siedem lat (1999-2006), w ciągu których nie tylko wygrał Ligę Mistrzów i sięgnął po mistrzostwo Włoch, ale i został drugim najlepszym strzelcem w historii klubu - 175 goli w 322 meczach

W rozmowie z telewizją Sport Mediaset Ukrainiec nie szczędził pochwał pod adresem Krzysztofa Piątka: - Jest moim następcą. Ma nieprawdopodobną intuicję pod bramką. Jest na dodatek kompletny, uderza obiema nogami, głową, to prawdziwy strzelec.

Szewczenko stwierdził też, że mimo porażki w ubiegłotygodniowych derbach z Interem (2:3) Milan wciąż jest w uderzeniu i powinien zapewnić sobie awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Po 28. serii gier "Rossoneri" zajmują 4., ostatnie premiowane grą w fazie grupowej LM miejsce. Mają cztery punkty przewagi nad zajmującą kolejną lokatę Romą.

SuperPiątek

Krzysztof Piątek od początku sezonu zachwyca kibiców we Włoszech. Choć to dopiero jego pierwsze miesiące na Półwyspie Apenińskim (latem przeniósł się do Genoi z Cracovii), od początku zmagań w Serie A walczy o koronę króla strzelców, gdzie jego głównymi rywalami są Cristiano Ronaldo z Juventusu (19 trafień) i Fabio Quagliarella (21) z Sampdorii.

Świetne występy w Genoi zaowocowały zimą transferem do Milanu. Łącznie w tym sezonie w obu klubach Piątek rozegrał 31 spotkań, w których zdobył 27 goli (z czego 19 w rozgrywkach ligowych) i zanotował jedną asystę. Oprócz tego napastnik zaczął szybko pełnić ważną rolę w drużynie narodowej. W czwartkowym meczu z Austrią, otwierającym zmagania Polaków w eliminacjach do Euro 2020, zdobył jedynego gola spotkania, dzięki którym biało-czerwoni zdobyli na wyjeździe komplet punktów i udanie rozpoczęli walkę o awans na mistrzostwa Starego Kontynentu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.