Zinedine Zidane jest bez pracy od końca poprzedniego sezonu. Francuz zrezygnował z prowadzeniu Realu Madryt po trzecim triumfie w Lidze Mistrzów z rzędu. Teraz jest głównym kandydatem do zastąpienia Massimiliano Allegriego. Odejście trenera Juventusu latem wydaje się coraz bardziej prawdopodobne i to niezależnie od wyniku dwumeczu z Atletico Madryt. Juventus przegrał w pierwszym spotkaniu w Madrycie 0:2 i jest o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału, co byłoby ogromnym rozczarowaniem - Juventus był typowany przez wielu jako główny faworyt tych rozgrywek.
Zidane pojawił się w Turynie w ostatnich dniach i rozmawiał z przedstawicielami klubu. Francuz nie rozmawiał bezpośrednio z prezesem Andreą Agnellim, ale kontakty miały odbywać się poprzez pośredników. Sytuacji bacznie przygląda się Real Madryt. Hiszpański gigant znajduje się w kryzysie po odpadnięciu z Ligi Mistrzów (1:4 z Ajaksem na Santiago Bernabeu), a Florentino Perez chciałby, aby Zidane wrócił do Madrytu. Francuz jednak na razie nie udzielił definitywnej odpowiedzi.