Arkadiusz Milik wypowiedział się na temat formy Krzysztofa Piątka

Krzysztof Piątek i Arkadiusz Milik to w tej chwili najlepsi polscy zawodnicy grający w lidze włoskiej. Obydwaj są czołowymi strzelcami swoich drużyn (Milanu i Napoli), obydwaj w ostatnim czasie imponują formą. W rozmowie z portalem "Sportowe Fakty WP" Milik skomentował dyspozycję Piątka.

Cztery gole w czterech meczach, to dorobek Krzysztofa Piątka w barwach Milanu. Polski napastnik po transferze do zespołu Gennaro Gattuso robi furorę. Wcześniej często strzelał także w barwach Genoi. W tym sezonie ligowym bramek zdobył już 15, dzięki czemu znajduje się na czwartym miejscu w zestawieniu najlepszych strzelców włoskiej ekstraklasy. Do trzeciego Duvana Zapaty z Atalanty i drugiego Fabio Quagliarelli z Sampdorii traci zaledwie jedno trafienie. Więcej, bo trzy gole, brakuje mu natomiast do pierwszego Cristiano Ronaldo.

Równie wysoką formę w ostatnim czasie prezentuje Arkadiusz Milik, który w Serie A w tym sezonie strzelił 12 goli, co we wspomnianej klasyfikacji strzelców pozwala mu zajmować piąte miejsce, tuż za Piątkiem. Napastnik Napoli w rozmowie z portalem "Sportowe Fakty WP" skomentował formę kolegi z reprezentacji, przeciwko któremu w ostatnich tygodniach mierzył się dwukrotnie (spotkanie ligowe zakończyło się bezbramkowym remisem, a w Pucharze Włoch Milan wygrał 2:0 po dwóch golach Piątka). - I tak nie miałbym wpływu na to, czy do Napoli trafi Krzysiek, Cavani lub inny napastnik. Kompletnie się tym nie przejmowałem. Krzysiek zrobił we Włoszech coś wyjątkowego, miał fantastyczny start w Serie A, klasę potwierdził też w Milanie - przyznał Milik.

I dodał, nawiązując do częstych pytań o najlepszy wiek do wyjazdu z Ekstraklasy: Nie ma reguły. Wojtek Szczęsny miał 16 lat, gdy trafił do Arsenalu i się przebił. Robert Lewandowski przeszedł do Borussii Dortmund w wieku 21 lat, Krzysiek podpisał kontrakt z Genuą mając 22 lata, ja wyjechałem do Niemiec jako 18-latek. Jeżeli jesteś mocny psychicznie i masz umiejętności, to się obronisz. Jak nie w pierwszym, to w kolejnym klubie. Krok do przodu można zrobić bardzo szybko.

Więcej o:
Copyright © Agora SA