Piotr Zieliński miał znakomitą okazję i został "okradziony" z asysty! Milik mógł zostać bohaterem

Piotr Zieliński zmarnował znakomitą okazję w meczu Fiorentiny z Napoli i został "okradziony" przez Driesa Mertensa z asysty. Jego koledzy byli równie nieskuteczni, przez co mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Aktywny po wejściu na boisko był Arkadiusz Milik.
Zobacz wideo

Już w 6. minucie Piotr Zieliński oddał strzał, jednak Alban Lafont odbił piłkę, której nie zdołał umieścić w siatce Lorenzo Insigne. Napoli stwarzało duże zagrożenie pod bramką gospodarzy, a w 36. minucie Zieliński powinien mieć asystę - jednak znakomitej sytuacji po zgraniu przez niego piłki nie wykorzystał Dries Mertens, "okradając" Polaka z asysty. Mertens nie wykorzystał jeszcze jednej dobrej okazji, tak samo jak i Jose Callejon.

Zieliński zmarnował znakomitą okazję

Zieliński swoją najlepszą okazję miał w 53. minucie. Piłkę znakomicie "wyłożył" mu Callejon. Polak oddał strzał od razu, ale Alban Lafont zatrzymał go w kapitalnym stylu. W 61. minucie nieskutecznego Mertensa zastąpił Arkadiusz Milik. Kilka minut później ładnie podał do Lorenzo Insigne, który został jednak powstrzymany przez obrońcę Fiorentiny. W 83. minucie błąd popełnił Jose Callejon - zamiast oddać piłkę znakomicie ustawionemu Zielińskiemu zdecydował się na indywidualną akcję, a jego uderzenie zostało zablokowane. W 93. minucie niezłą okazję miał Arkadiusz Milik, ale nie zdołał umieścić piłki w bramce po dośrodkowaniu Callejona - Polak dostał nieco niecelne podanie, przez co trafił w boczną siatkę.

Zieliński może być mimo wszystko zadowolony ze swojego występu, Polak intensywnie pracował nie tylko w ofensywie, ale również w obronie. Milik był również aktywny, w 95. minucie oddał groźne uderzenie z dystansu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.