Cały odcinek "Kornera ze Smokowskim" jest dostępny pod tym linkiem
Już w trakcie sezonu trwały rozmowy Napoli z Genoą, celem pozyskania Krzysztofa Piątka. Pierwsza z ofert opiewała na 25 milionów euro, jednak była zbyt niska dla ówczesnego klubu napastnika. Później wpłynęła druga, już na 35 milionów euro, wraz z oddaniem do Genoi Amina Younesa. Kluby się porozumiały, że obecna drużyna Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego będzie miała pierwszeństwo w pozyskaniu Piątka już latem.
Po serii świetnych występów, usługami napastnika zaczęły się interesować wielkie drużyny, a umowa jednak przestała mieć znacznie w momencie, w którym do gry włączył się Milan. Oferta opiewająca na 35 milionów, miejsce w drużynie za Gonzalo Higuaina i dziecięce marzenia wystarczyły, aby Piątek ostatecznie trafił do "Rossonerich".
Napastnicy reprezentacji Polski - Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek są ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji. Czy selekcjoner Jerzy Brzęczek znajdzie dla tej trójki miejsce w podstawowym składzie drużyny narodowej? - Wydaje mi się, że Lewandowski i Milik mają większe uprawnienia od Piątka do tego, żeby oczekiwać grania w pierwszym składzie - mówi Cezary Kucharski, były reprezentant Polski.