"La Gazzetta dello Sport" pisze o tym, że w Mediolanie narodziła się już "Piątkomania". - Wszyscy są niezwykle dumni z tego chłopaka. Dał się pokochać w mgnieniu oka. W Milanie już nikt nie pamięta o Gonzalo Higuainie - przekonują włoscy dziennikarze. 23-letni polski napastnik we wtorkowym meczu Pucharu Włoch z Napoli zdobył dwie bramki, dzięki czemu jego drużyna wyeliminowała z krajowych rozgrywek zespół Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego. Polak stał się po tym spotkaniu ulubieńcem publiczności, a kibice Milanu ułożyli o nim nawet piosenkę.
Krzysztof Piątek jak Szewczenko
Występ Piątka docenił także Argentyńczyk Hernan Crespo, były napastnik m.in. Milanu, Interu i Chelsea.- Nie jest łatwo porwać tłum na San Siro, a jemu udało się to już w pierwszym meczu w wyjściowym składzie. To zaskakujące z jaką łatwością porusza się na boisku. I dodał: - Rusza się w podobny sposób jak Szewczenko, jest silny i szybki. Gdy znajdzie się w polu karnym, to nie kalkuluje. Szewczenko robił tak samo.
Przed Piątkiem w weekend kolejne ważne spotkanie. Jego Milan zmierzy się w niedzielę z Romą na wyjeździe. Będzie to pojedynek aktualnie piątej z czwartą drużyną Serie A. Rzymski klub traci w tabeli do mediolańczyków tylko jeden punkt.
