Krzysztof Piątek zachwycił nie tylko golami. "Tego brakowało Milanowi"

Krzysztof Piątek został bohaterem meczu Milan - Napoli (2:0) dzięki swoim dwóm bramkom. Ale Polak zachwycił nie tylko nimi. - Chęć pomocy zespołowi, niezależnie od okoliczności, to przeciwieństwo tego, co pokazywał ostatnio Gonzalo Higuain - mówi w rozmowie ze Sport.pl Jacopo Piotto, dziennikarz i analityk Sky Italia WhoScored.com.
Zobacz wideo

Krzysztof Piątek już został idolem kibiców Milanu, którzy stworzyli dla niego nawet specjalną przyśpiewkę. Polak strzelił dwa kapitalne gole, dzięki którym Milan awansował do półfinału Pucharu Włoch.

- Widać było po Piątku pewność siebie i chęć pomocy zespołowi, niezależnie od okoliczności. To przeciwieństwo tego, co miało miejsce z Gonzalo Higuainem w ostatnich tygodniach. Gdyby zdobył kilka bramek, też mógłby przeistoczyć się w piłkarza grającego dla zespołu, jednak Piątek nie potrzebował tego, by odpowiednio wejść do zespołu - tłumaczy Piotto.

Higuain odszedł z Milanu zimą, okazał się niewypałem transferowym. W ostatnich dwunastu meczach strzelił tyle samo goli, co Piątek w jednym meczu z Napoli!

- Fakt, że Piątek był w stanie wejść do zespołu tak szybko, jest niespodzianką. Milan miał ogromne problemy ze strzelaniem goli mimo posiadania napastnika klasy światowej. Myślę, że mimo to Polak nadal będzie dzielił czas gry z Patrickiem Cutrone, który również dobrze się spisuje. Jednak w najbliższym meczu z Romą to Piątek powinien wyjść w podstawowym składzie - dodał dziennikarz w rozmowie z nami.

Piątek walczy o tytuły króla strzelców

Piątek ma już niemal pewny tytuł króla strzelców Pucharu Włoch. Zdobył dotąd osiem bramek. Drugi Mattia Rossetti z Catanii ma zaledwie trzy gole. Polak walczy również o tytuł króla strzelców w Serie A. Czy go zdobędzie? - To zależy od tego, czy Cristiano Ronaldo będzie odpoczywał, gdy Liga Mistrzów wznowi rozgrywki. Jeśli będzie odpoczywał w lidze, to Piątek, Duvan Zapata i Fabio Quagliarella mogą powalczyć o ten tytuł. W przeciwnym wypadku Ronaldo w pewnym momencie odjedzie reszcie - mówi Piotto. Polak w lidze strzelił 13 goli i ma o dwa trafienia mniej od Zapaty i Ronaldo oraz trzy od Quagliarelli.

Więcej o:
Copyright © Agora SA