Arkadiusz Milik zwrócił na siebie uwagę Olympique Marsylii. Francuzi złożyli obie oferty w połowie grudnia, ale Napoli odrzuciło je. Jak twierdzi Cammaroto, w ten sposób władze klubu chciały dać czas Milikowi i pokazać, że w niego wierzą. Jednocześnie ewentualny powrót Edinsona Cavaniego do Napoli na razie nie jest możliwy, sprawa utknęła w martwym punkcie.
Trener Marsylii Rudi Garcia od dawna jest fanem Milika i tej zimy chciał po raz kolejny powalczyć o sprowadzenie Polaka, choćby na wypożyczenie. Napoli zdecydowało jednak o zatrzymaniu swojego najlepszego strzelca w lidze. Dzięki czterem trafieniom w ostatnim czasie Milik ma już osiem goli i jest w czołówce strzelców włoskiej Serie A. Dla porównania grający więcej Lorenzo Insigne i Dries Mertens mają po siedem trafień. Jak pisze "La Gazzetta dello Sport", Napoli gra lepiej i płynniej bez Milika, ale to on potrafi rozstrzygać spotkania w decydujących momentach.