Była 85. minuta, kiedy z lewej strony w pole karne Atalanty zagrał Mario Rui, a w nim znalazł się Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski doskonale przyjął piłkę i mocnym strzałem z bliska zdobył bramkę dla Napoli. Bramkę, która przesądziła o wygranej drużyny Carlo Ancelottiego 2:1. 24-latek na boisku pojawił się raptem trzy minuty wcześniej.
Mecz w Bergamo doskonale zakończył się dla Napoli i doskonale się też zaczął. Już w drugiej minucie do Fabiana Ruiza podał Lorenzo Insigne, a hiszpański pomocnik zdobył trzecią bramkę w 12. występie w tym sezonie. 22-latek jest chwalony za ostatnie występy i postępy w barwach Napoli. To głównie przez jego dyspozycję miejsce w składzie stracił Piotr Zieliński, który w poniedziałek wszedł na boisko w 77. minucie.
Atalanta miała nadzieję na punkt od 56. minuty. Wtedy to podawał Hans Hateboer, a gola dla gospodarzy strzelił Duvan Zapata. Kolumbijczyk był piłkarzem Napoli w latach 2013-2018. Cały mecz z Napoli na ławce rezerwowych przesiedział zawodnik Atalanty - Arkadiusz Reca.
Po 14 kolejkach Serie A Napoli zajmuje drugie miejsce w tabeli ze stratą ośmiu punktów do prowadzącego Juventusu. Atalanta ma 18 "oczek" i zajmuje 11. pozycję. W następnej kolejce Napoli podejmie Frosinone (sobota, 15.00), a Atalanta na wyjeździe zagra z Udinese (niedziela, 15.00).