Sytuacja Dawida Kownackiego w Sampdorii nie jest dobra. Kapitan reprezentacji Polski do lat 21 nie wyszedł w pierwszym składzie w żadnym meczu Serie A. 21-letni napastnik w podstawowej jedenastce zagrał jedynie w meczu Pucharu Włoch, w którym Sampdoria pokonała Viterbese 1:0. Od początku sezonu Kownacki przebywał na murawie raptem przez 214 minut, strzelił jednego gola.
Sytuację Polaka w Sampdorii chcą wykorzystać kluby walczące o utrzymanie w lidze. Zdaniem "La Gazzetta dello Sport" zimą po Kownackiego zgłoszą się trzy kluby. Pierwszym z nich jest Bolonia, która po 13 kolejkach ma 11 punktów i zajmuje 18. miejsce w tabeli.
Pozostałymi klubami zainteresowanymi Kownackim mają być SPAL, czyli zajmujący 15. miejsce w tabeli klub Thiago Cionka oraz będące na 17. pozycji Empoli, w którego składzie znajduje się Michał Marcjanik.
Kownacki w Sampdorii gra od lata 2017 roku, kiedy Włosi za około cztery mln euro wykupili go z Lecha Poznań. W pierwszym sezonie 21-letni napastnik rozegrał łącznie 24 mecze, w których zdobył osiem bramek i zanotował trzy asysty.