W sobotę o 20:30 odbędzie się mecz Genoa - Napoli, który będzie niezwykle ciekawy dla polskich kibiców. W ekipie gospodarzy gra Krzysztof Piątek, a w składzie gości mogą pojawić się Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Genoa obecnie zajmuje 13. miejsce w tabeli z 14 punktami; Napoli jest trzecie z 25 punktami.
Gwiazdą gospodarzy jest Krzysztof Piątek. Co prawda Polak ma za sobą cztery mecze bez bramki, ale w pierwszych siedmiu meczach strzelił aż dziewięć goli. Dzięki temu jest najlepszym strzelcem Serie A, wyprzedza Ciro Immobile (Lazio, osiem goli) i piłkarzy, którzy strzelili po siedem goli: Cristiano Ronaldo (Juventus) oraz duet z Napoli - Lorenzo Insigne i Driesa Mertensa.
"Krzysztof Piątek jest w idealnym miejscu"
- Radzi sobie bardzo dobrze, a każdy kto tak gra może aspirować do gry w wielkich klubach - powiedział Carlo Ancelotti na konferencji przed meczem. - Jest w idealnym miejscu jak na pierwszy rok we Włoszech. To groźny zawodnik, bardzo aktywny w polu karnym i piłkarz, którym będziemy musieli się zająć.
Napoli złożyło ofertę za Piątka
Piątkiem interesuje się wiele klubów, ale to Napoli jest najbardziej konkretne. "Rai Sport" informowało, że wicemistrz Włoch zaoferował już 35 mln euro za Polaka. Transfer miałby dokonać się już w styczniu, ale Piątek miałby wrócić do Genoi na pół roku na zasadzie wypożyczenia. Genoa odrzuciła jednak tę ofertę licząc na to, że cena za Polaka wzrośnie jeszcze bardziej. Piątek w Napoli ma być alternatywą dla Driesa Mertensa oraz rozczarowującego Arkadiusza Milika.
- Mogę potwierdzić, że Piątek nie przejdzie nigdzie w styczniu. Mamy jasne cele na ten sezon i nie chcemy stracić ważnych piłkarzy w styczniu, szczególnie Piątka - powiedział Giorgio Perinetti, dyrektor sportowy Genoi w Sky Sport.
