Gabriel Batistuta grając w barwach Fiorentiny strzelał co najmniej jednego gola w pierwszych 11 meczach Serie A w sezonie 1994/95.
Kandydatem do pobicia jego rekordu był Krzysztof Piątek. Polak strzelał gole w pierwszych siedmiu meczach, ale zatrzymał się w ten weekend (Genoa zremisowała 1:1 na wyjeździe z Juventusem).
Batistuta odwiedził Florencję i został zapytany przez zgromadzonych dziennikarzy o to, czy cieszy się z tego, że jego rekord przetrwał kolejny sezon.
- Nie wiedziałem w ogóle o tym. Rekordy są ustanawiane po to, by je pobijać, a nie po to, by pozostawały na zawsze. Nie gram od lat, nie obchodzi mnie to - powiedział Batistuta.
Wojciech Szczęsny: Krzysztof Piątek ma przed sobą wielką przyszłość
Złoty But. Krzysztof Piątek i Kylian Mbappe na czele
Krzysztof Piątek. Kolejna oferta Napoli za Polaka! Spotkanie prezesów
Serie A. Krzysztof Piątek wymienił się koszulkami z Cristiano Ronaldo