Przypomnijmy, że Sorrentino nabawił się urazu w trakcie sobotniego spotkania Chievo z Juventusem (2:3), w którym debiutował Cristiano Ronaldo. To właśnie po zderzeniu z Portugalczykiem 39-latek doznał kontuzji. Kontuzji, która wyglądała bardzo dramatycznie, bo bramkarz Chievo na chwilę stracił przytomność.
Stefano Sorrentino stracił przytomność po zderzeniu z Cristiano Ronaldo Facebook/krotkapilkanews
Kiedy leżał na boisku, Mario Mandzukić strzelił gola, którego sędzia anulował po konsultacji VAR. Koledzy bramkarza zareagowali bardzo szybko, przewracając go na bok i udzielając mu pierwszej pomocy.
Stefano Sorrentino po zderzeniu z Cristiano Ronaldo Facebook/krotkapilkanews
Pomimo poważnego urazu Sorrentino chciał kontynuować grę, ale klubowi lekarze nie pozwolili mu na powrót na boisko.
Jak poinformował sam poszkodowany, Cristiano Ronaldo przeprosił go za całe zajście, wyrażając słowa wsparcia i nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia. "Dziękuję legendo!" - odpowiedział krótko Sorrentino za pośrednictwem Twittera.
***
>> Jose Mourinho znowu puściły nerwy. Oberwało się dziennikarce
>> Djibril Cisse zagra w Serie C
>> Tak słabej frekwencji na meczu Realu nie było od blisko dekady