Cristiano Ronaldo na początku lipca został nowym zawodnikiem Juventusu. Piłkarz przez długi czas nie trenował z resztą zespołu, a jedynie przygotowywał się indywidualnie. To sprawiło, że Portugalczyk opuścił wszystkie dotychczasowe sparingi "Starej Damy".
>>> Cristiano Ronaldo pokazał biceps. Fotografia robi wrażenie. Dybala jak uczeń
Dopiero w zeszłym tygodniu były piłkarz Realu zaczął treningi z resztą zespołu, a w niedzielę Ronaldo zadebiutował w sparingu, który Juventus rozgrywał ze swoim zespołem U-19. To taka przedsezonowa tradycja klubu z Turynu, wedle której dwie drużyny Juventusu rozgrywają między sobą sparing nieopodal rezydencji właścicieli klubu.
Ronaldo już w 8. minucie wpisał się na listę strzelców, ponieważ dostał dobre podanie od Federico Bernardeschiego, którego nie mógł nie wykorzystać. W późniejszej fazie spotkania Portugalczyk bardzo się starał, aby ponownie pokonać bramkarza rywali. CR7 miał duży udział przy bramce samobójczej Capelliniego. Ostatecznie Ronaldo tylko raz wpisał się na listę strzelców.
>>> "Ronaldo odszedł, bo bał się rywalizacji z Viniciusem"
Mecz zakończył się w 72. minucie, ponieważ fani Juventusu wbiegli na murawę, chcąc zrobić sobie zdjęcie z Portugalczykiem i aby móc uścisnąć idola. Sędzia nie zdecydował się wznawiać spotkania.
W najbliższą sobotę Juventus rozpocznie nowy sezon ligowy. "Stara Dama" podejmie na wyjeździe Chievo Weronę.
>>> Marcelo opuści Real Madryt? Ronaldo namawia go na Juventus