O wielkim pechu może mówić włoskie Lazio. Pion administracyjny popisał się niezwykłą łatwowiernością, gdy do klubu wpłynęło pismo od grupy hakerów udającej Feyenoord Rotterdam. Domagali się oni przelania brakujących dwóch milionów euro za transfer Stefana de Vrija.
Pismo wyglądało na tyle wiarygodnie, że działacze Lazio przelali pieniądze na wskazane konto. Niestety, po kontakcie mailowym okazało się, że na koncie Feyenoordu wcale nie ma tych pieniędzy, a cała suma znalazła się w rękach oszustów.
Gdy sprawa wyszła na jaw, klub przekazał ją do prokuratury, a ta zajęła się przestępstwem. Wszystko wskazuje jednak na to, że straconych pieniędzy już nie będzie dało się odzyskać.