Chievo Werona rezygnuje z Arkadiusza Milika

Według włoskiego dziennika "Il Mattino" Chievo zrezygnowała ze starań o wypożyczenie Arkadiusza Milika. Powodem są wątpliwości szefów klubu z Werony dotyczące jego kondycji fizycznej.

W połowie października włoski dziennikarz Paolo Condo podzielił się informacją, że Arkadiusz Milik już w styczniu może trafić do Chievo. - Z poważanych przeze mnie źródeł dowiaduje się o ruchach dotyczących Napoli i Chievo. Możliwe, że w styczniu Napoli weźmie Roberto Inglese, ale pozwoli im wypożyczyć Milika. Polak miałby szanse wrócić do formy w krótszym czasie, bo w Napoli miałby mniej okazji do gry.

Dziennik "Il Mattino" informuje, że Chievo jednak rezygnuje z wypożyczenia polskiego snajpera. Wszystko ze względu na wątpliwości dotyczące jego formy i kondycji fizycznej. Szefowie Chievo sądzą, że Milik po kontuzji może długo dochodzić do pełnej sprawności.

Zła wiadomość dla Milika może okazać się dobrą dla Mariusza Stępińskiego. Młody Polak wypożyczony jest z francuskiego Nantes. Po odejściu Inglese do Napoli w styczniu, zwolni się miejsce w ataku Chievo. We wtorkowym wywiadzie dyrektor sportowy klubu z Werony powiedział, że szefowie będą starali się wykupić Polaka. - Stępiński jest silny. Planujemy go wykupić - powiedział Romairone.

Arkadiusz Milik przeszedł niedawno rekonstrukcje zerwanego więzadła krzyżowego w kolanie. Polski napastnik przechodzi teraz rehabilitację i wszystko wskazuje na to, że wróci do gry na początku 2018 roku. W obecnym sezonie zagrał w pięciu meczach Napoli i strzelił dwie bramki.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.