Serie A. Cagliari - Pescara. Sulley Muntari usłyszał rasistowskie wyzwiska

Sulleyman Muntari protestował przeciwko wydawanym przez kibiców odgłosom małp i innym rasistowskim odzywkom. Sędzia nie tylko nie reagował, ale nawet ukarał go żółtą kartkę! W ramach sprzeciwu, piłkarz Pescary opuścił boisko

32-letni Muntari spędził we Włoszech znakomitą większość swojej kariery. Trudno się dziwić, że nie wytrzymał.

- Robił to mały chłopiec, a jego rodzice stali nieopodal. Podszedłem więc do niego i powiedziałem, żeby przestał. Dałem mu moją koszulkę, żeby go nauczyć, że tak się nie robi. Chciałem dać mu przykład, żeby wyrósł na kogoś dobrego - opowiada reprezentant Ghany.

- Sędzia powiedział, że nie powinienem rozmawiać z publicznością. Zapytałem go czy słyszał te wyzwiska. Zachęcałem, żeby znalazł w sobie odwagę do przerwania gry - mówi pomocnik gości. - Arbiter nie powinien tylko być na boisku i gwizdać, powinien odpowiadać za wszystko. Powinien być świadom tych rzeczy i służyć za przykład. Nie czuję się ofiarą. Ale jestem pewien, że gdyby zacząć przerywać mecze, te rzeczy przestałyby się dziać - tłumaczy Muntari.

Włosi wciąż nie poradzili sobie z rasistowskimi wybrykami na trybunach. W 2013 r. piłkarze AC Milan opuścili boisko podczas sparingu w Busto Arsizio, gdy lokalni kibice obrażali pomocnika Kevina-Prince'a Boatenga. Po tym incydencie wprowadzono przepisy, wedle których arbiter główny powinien przekazać informację o takich wybrykach sędziemu technicznemu, a ten ma obowiązek powiadomić służby porządkowe.

Muntari zareagował jednak osobiście, a potem żywiołowo dyskutował z arbitrem i został za to ukarany żółtą kartką. Później - w ramach protestu - opuścił boisko.

- Poprosił sędziego o reakcję, ale on niczego nie widział ani nie słyszał. Racja była po stronie Muntariego, ale nie powinien był opuszczać boiska. Nie naszą rolą jest wymierzanie sprawiedliwości - skomentował zajście trener gości, Zdenek Zeman, którego podopieczni musieli kończyć mecz w dziesięciu, bo szkoleniowiec wykorzystał już wszystkie zmiany.

Cagliari wygrało 1:0 i nadal plasuje się w środku tabeli. Po tym spotkaniu ostatnia w lidze Pescara "zapewniła" sobie spadek do drugiej klasy rozgrywkowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.