Zinedine Zidane nie chce Garetha Bale'a w Realu Madryt i nie jest to żadną tajemnicą. Transfer Walijczyka do Chin został odwołany w ostatniej chwili, nieoficjalnie dlatego, że Florentino Perez nie chciał oddawać go za darmo. - Zidane nie lubi Garetha. Między nimi nie ma żadnych relacji i ich nigdy nie było - stwierdził agent piłkarza Jonathan Barnett. Trudno sobie wyobrazić, by Bale jeszcze zagrał w Realu, ale jednocześnie Walijczykowi nie pali się do odejścia.
Jak informuje "Marca", piłkarz ma w tej chwili otwarty tylko jeden kierunek: to angielska Premier League. Real Madryt chce wykorzystać Bale'a i zawrzeć go w transakcji związanej ze sprowadzeniem Paula Pogby. Nie wiadomo jednak, czy na takie rozwiązanie zgodzi się sam piłkarz oraz Manchester United. Jeśli Bale nie zmieni klubu do zakończenia okna transferowego w Anglii (czwartek), wydaje się mało prawdopodobne, by zdołał zmienić klub. Walijczyk w pięciu meczach przedsezonowych rozegrał zaledwie 80 minut. W ogóle nie pojechał z drużyną do Niemiec na Audi Cup.