Walijczyk bez wątpienia zapisał się na kartach historii Realu Madryt, ale pomimo faktu, że jest czterokrotnym triumfatorem Ligi Mistrzów, to nikt w stolicy Hiszpanii tęsknić za nim nie będzie. A na pewno nie Zinedine Zidane. - Klub pracuje nad jego odejściem. Dlatego nie zagrał. Zobaczymy, czy do transferu dojdzie jutro, czy później. Będzie lepiej, jeśli dojdzie do niego jutro - powiedział w niedzielę trener Realu o powód absencji Bale'a w meczu z Bayernem Monachium (1:3).
Real chce się pozbyć Walijczyka, który zarabia aż 600 tysięcy funtów tygodniowo. Jak informuje "AS", konkretną ofertę przedstawił chiński Jiangsu Suning, zgodnie z którą Gareth Bale w trakcie dwuletniej umowy zarabiałby 17 milionów euro za sezon. "Królewscy" za sprzedaż ofensywnego zawodnika zarobili 22 miliony euro. I choć działacze Realu informowali, że są gotowi oddać Bale'a za darmo, nie zdecydowali się na przyjęcie oferty.
Do tej pory Bale rozegrał 231 spotkań w barwach Realu. Zdobył dla Królewskich aż 102 bramki i miał 65 asyst. W lipcu 2013 roku Tottenham sprzedał go za 105 milionów euro, co było ówczesnym rekordem świata.