35-letni Paweł Kieszek zdecydował się odejść z Malagi po porażce w barażach o awans do La Ligi. W minionym sezonie był głównie rezerwowym i rozegrał zaledwie sześć spotkań. Miał oferty z Numancii, Elche, Miedzi Legnica i Bruk-Betu Termaliki Niecieczy, ale ostatecznie zdecydował się na transfer do Rio Ave. Po przejściu testów medycznych podpisze dwuletni kontrakt z Rio Ave - informuje "Przegląd Sportowy".
Dla Kieszka to powrót do Portugalii po trzech latach. Grał w niej przez dziewięć lat, był piłkarzem takich klubów jak Braga, Vitoria Setubal, FC Porto czy Estoril.