Wszystko wskazuje, że telenowela dotycząca przyszłości Antoine'a Griezmanna dobiegła końca. Francuz po pięciu latach spędzonych w Madrycie odchodzi do Barcelony. Choć jeszcze rok temu zapewnił, że chce stać się legendą Atletico.
Przyszłość Griezmanna stała pod znakiem już w poprzednim sezonie. Ostatecznie zawodnik o swojej decyzji poinformował w specjalnym spocie opublikowanym w mediach społecznościowych, w którym potwierdził, że zostaje w Madrycie. O tym, co planuje zawodnik, do samego końca nie wiedzieli ani działacze Atletico, ani Barcy. Piłkarz podpisał nowy kontrakt z madrytczykami, na mocy którego zarabia 23 mln euro za sezon gry - to rekordowa umowa w historii Rojiblancos. Wielkie pieniądze nie zdołały jednak utrzymać Griezmanna na Wanda Metropolitano dłużej niż rok.
Klauzula wykupu zawodnika, która wejdzie w życie 1 lipca, wynosić będzie 120 milionów euro. I to prawdopodobnie właśnie tyle zapłaci Barcelona za Francuza. Griezmann w Atletico występuje od 2014 roku. Z drużyną wygrał Ligę Europy oraz Superpuchary Hiszpanii i Europy. Był również bliski triumfu w Lidze Mistrzów, ale w 2016 roku w finale Atletico uległo Realowi, a Francuz w regulaminowym czasie gry zmarnował rzut karny.