Antoine Griezmann latem odejdzie z Atletico Madryt za 120 mln euro (tyle wynosi jego klauzula odejścia ważna od 1 lipca). Francuz przekonuje, że już wie, gdzie zagra. Prawdopodobnie będzie to FC Barcelona, jednak władze mistrzów Hiszpanii oraz piłkarze mają wątpliwości co do tego, czy sprowadzenie Griezmanna jest dobrym pomysłem - zawodnicy mają pretensje do Francuza o to, że rok temu odrzucił możliwość przejścia do Barcelony.
Piłkarze Barcelony woleliby, żeby na Camp Nou wrócił Neymar. Brazylijczyk jest niezadowolony ze swojej sytuacji w PSG i chętnie znowu zagrałby w Hiszpanii - czy to w Barcelonie, czy w Realu Madryt. - Gdybym mógł wybrać jednego piłkarza dla Barcelony, to byłby to Neymar - powiedział legendarny Rivaldo w rozmowie z Betfair. - Kibice już wiedzą, co potrafi. Udowodnił swoją wartość i znakomicie rozumie się z Lionelem Messim i Luisem Suarezem. Mógłby zostać liderem ataku pod nieobecność Messiego.
- Griezmann to znakomity piłkarz, ale jego sprowadzenie byłoby większym ryzykiem. Nigdy nie grał w Barcelonie, lub z Messim i Suarezem. Oczywiście, gdyby grał tak jak w Atletico, zdecydowanie wzmocniłby Barcelonę. Ale i tak wolę Neymara, ze względów podanych wyżej. Zna klub, prawdopodobnie regularnie rozmawia z Suarezem i Messim. Może nie wszyscy kibice byliby zachwyceni jego powrotem, ze względu na sposób w jaki odszedł do PSG, ale gdyby pomógł wygrać Ligę Mistrzów, kibice wybaczyliby wszystko - zakończył swoją wypowiedź Rivaldo, zdobywca Złotej Piłki z 1999 roku.