Jak donosi hiszpański „Sport”, przed zbliżającym się okienkiem transferowym Isco znalazł się na liście życzeń Manchesteru City, Manchesteru United i PSG. Zinedine Zidane, podobnie jak władze Realu Madryt, nie zamierzają zatrzymywać Hiszpana za wszelką cenę i jeśli na stole pojawi się odpowiednia oferta, zgodzą się na jego odejście. Ostatnie słowo należeć będzie do francuskiego szkoleniowca, a ten podobno nie jest zadowolony z formy prezentowanej przez 27-latka. Warto wspomnieć, że od 35. kolejki La Liga, zawodnik tylko raz pojawił się w podstawowym składzie.
Choć klauzula wykupu piłkarza wynosi aż 700 milionów euro, to według „Sportu” Real przystałby na kwotę rzędu 120 milionów euro. Zainteresowanie gwiazdą Realu wykazują oba kluby z Manchesteru oraz Paris Saint-Germain. Dla „Obywateli”, podobnie jak dla paryskiego klubu, taki wydatek nie stanowiłby zapewne większego problemu. Z kolei Manchester United, który zaliczył fatalny sezon w Premier League, przejdzie wkrótce kadrową rewolucję. Można przypuszczać, że kierownictwo „Czerwonych Diabłów” również nie będzie liczyło się z każdym groszem, a na Old Trafford pojawi się kilka głośnych nazwisk.
Isco, pod wodzą trzech trenerów (Julen Lopetegui, Santiago Solari, Zinedine Zidane), rozegrał w tym sezonie 37 meczów, w których strzelił 6 bramek i zanotował asystę (po raz ostatni trafił do siatki 31 marca). Najmniejszym zaufaniem darzył go Argentyńczyk, co doprowadziło zresztą do konfliktu w szatni „Los Blancos”.