Była 75. minuta niedzielnego spotkania Realu Madryt z Betisem. Firpo Junior wbiegł dynamicznie w pole karne gospodarzy, popędził wzdłuż linii i zagrał do Jese Rodrigueza. Były piłkarz "Królewskich" oddał strzał bez przyjęcia, którym nie dał szans Keylorowi Navasowi.
Gol 26-letniego skrzydłowego był drugim strzelonym przez Betis w spotkaniu 38. kolejki. 14 minut wcześniej na listę strzelców wpisał się bowiem Loren. Goście wygrali 2:0, dzięki czemu wyprzedzili w tabeli Alaves.
Real Madryt porażką zakończył fatalny sezon, w poprawie którego nie pomógł nawet powrót Zinedine'a Zidane'a. Francuz, który wrócił do "Krolewkisch" w marcu, poprowadził ich w 11 spotkaniach. Wygrał jednak tylko pięć. We wszystkich rozgrywkach sezonu 2018/19 Real przegrał aż 18 spotkań. To wyrównanie niechlubnego rekordu z 1995 roku.